2014.09.08// D. Jędrzejewska
No to mamy poniedziałek i nic nas nie uratuje. Trzeba przebrnąć przez ten dzień, a jutro będzie już trochę lepiej. Jak sobie ułatwić to zadanie? Jednym z najlepszych sposobów na poniedziałkową chandrę jest muzyka, która ponoć łagodzi obyczaje. Drugim natomiast - piękne kobiety, które działają na każdego faceta jak balsam dla duszy. Oba te elementy połączmy w jedno i dajmy się uwieść śpiewającym kobietom. I to w kolorze blond! Słodki urok platyny okaże się najłagodniejszą z poniedziałkowych terapii.
Pixie Lott
Pixie Lott to trochę taka brytyjska Doda. Mniej wampiryczna i wampowa, wydaje się też weselsza i bardziej dostępna. Często chwali się świetnym ciałem i podkreśla swój seksapil. Przyglądając się jej wizerunkowi, można by rzec, że Pixie to kolejna spadkobierczyni Britney Spears i całej rzeszy innych popowych gwiazdeczek. Ona jednak stara się robić muzykę inną, co ciekawe – średnio przystającą do jej wizerunku. Jej kompozycje wydają się bardziej wyszukane, między słodkimi balladami pojawiają się utwory, które są popową igraszką, mrugnięciem okiem, raczej zabawą z konwencją niż całkowitym się jej oddaniem. Pixie Lott ma na koncie dwie płyty. Ostatnia trafiła do sprzedaży z początkiem sierpnia tego roku.
Havana Brown
Havana Brown to gorąca artystka z Australii. Karierę rozpoczynała, supportując wielkie gwiazdy. Występowała między innymi przed Britney Spears, Rihanną, the Pussycat Dolls, Chrisem Brownem i Enrique Iglesiasem. Świetnie radzi sobie z miksowaniem – w Australii jest rozpoznawalną DJ-ką, która może się pochwalić nawet własną audycją w radiu. Obecnie czekamy na jej nowy krążek, który na rynku ma się pojawić jeszcze w tym roku. Być może dzięki niemu stanie się bardziej rozpoznawalna – takiemu ciału przydałoby się więcej rozgłosu.
Bridgit Mendler
Kolejna utalentowana dziewczyna z kuźni Dinseya, która wyrosła na piękną kobietę. Bridgit występowała niegdyś w sitcomie pt. „Powodzenia Charlie”, zagrała też w filmach „Cziłała z Beverly Hills 2” czy „Lemoniada gada”. Jak przystało na disneyowską gwiazdę, Mendler potrafi również śpiewać. Jej debiutancka płyta pt. „Hello My Name Is…” w sprzedaży pojawiła się jesienią dwa lata temu. Artystka udowodniła za jej pomocą, że potrafi łączyć zwyczajny pop z rytami R’n’B na kształt Beyonce. Niestety w początkach kariery zabrakło Bridget oryginalnego, wyróżniającego się materiału. Ale przecież wszystko jest do nadrobienia.
Diana Vickers
Diana Vickers to piękna brytyjska aktorka, która karierę rozpoczęła od dotarcia do półfinału piątej edycji brytyjskiego X-factora. Jej pierwszy album, „Songs from the Tainted Cherry Tree”, zdobył niezłe recenzje. Piosenki, które się na nim znalazły, okazały się zgrabnym połączeniem indie-popu, folku, rocka oraz synthpopu. Kolejny album wokalistki zatytułowany „Music To Make Boys Cry” już lada dzień zasili sklepy z muzyką. Drobna blondynka być może nie jest w stanie zatrząść za jego pomocą światem, ale kto wie – być może ujmie was za serce.
Hilary Duff
Na sam koniec branżowa wyjadaczka w porównaniu do blondynek zaprezentowanych powyżej. Ale za to jaka smakowita! Hilary Duff znana niegdyś jako słodka Lizzie McGuire, a potem zdolna wokalistka, scenę opuściła na dobrych parę lat.
Teraz wraca z nowym albumem i nowymi siłami. Jej kampania promocyjna już się rozpoczęła – w nowym teledysku wokalistki nagranym do piosenki pt. „Chasing The Sun” widzimy, że nie utraciła on nic a nic ze swojego seksapilu. Warto się przyjrzeć!