5 powieści drogi, które zapadają w pamięć

Filmy drogi należą do tego fajnego typu produkcji, które pozwalają widzom odczuć smak przygody na własnej skórze, zapach wiatru we włosach i ekscytację przed spotkaniem z nieznanym. W tyle wcale nie pozostaje literatura. Ona również oferuje swoje „powieści drogi”, zresztą niejednokrotnie ekranizowane i odnoszące w kinie sukces. Jeśli łakniecie przygody – tej przyjemnej, radosnej, a także tej złowrogiej, niebezpiecznej – zachęcamy do lektury.
„W drodze”, Jack Kerouac Jedna z kultowych powieści drogi. Jej autor, Jack Kerouac, należał do tak zwanych przedstawicieli pokolenia Beat Generation. Beatnicy odrzucali konsumpcyjny styl życia, sprzeciwiali się systemowi, zamiast tego sensu życia poszukiwali w spontanicznych podróżach, relacjach bez zobowiązań, długich dyskusji i… narkotykowym odurzeniu. „W drodze” to kultowa pozycja, wręcz biblia tegoż ruchu. Opowiada o podróży przyjaciół przez Stany Zjednoczona – pisana jest w spontanicznym stylu, zawiera wiele wątków autobiograficznych. Nigdy już nie udało się powtórzyć Kerouacowi jej ogromnego sukcesu.
„Dzienniki motocyklowe”, Ernesto Che Guevara „Dzienniki motocyklowe” to autentyczne pamiętniki Ernesta „Che” Guevary z czasów, gdy jeszcze był studentem medycyny. Wraz ze swoim przyjacielem, biochemikiem Albertem Granadą, wybrał się w podróż z południa na północ kontynentu, zaczynając od rodzinnej Argentyny poprzez Chile, Peru i Kolumbię aż do Wenezueli. Początkowo drogę pełną przygód i interesujących przypadków pokonują motocyklem, potem natomiast już pieszo bądź łapiąc okazję.
„Wszystko za życie”, Jon Krakauer Przejmująca książka autorstwa dziennikarza Jona Krakauera początkowo miała być jedynie reportażem. Mężczyzna podczas zbierania zeznań świadków, podróżując śladami bohatera, zagłębiając się w jego listy i dzienniki tak bardzo zafascynował się tematem, że powstała na podstawie zgromadzonego materiału cała książka. Rzecz opowiada o życiu Chrisa McCandlessa, który gardząc materializmem swojego otoczenia, postanowił porzucić dostatnie życie i wyruszyć w wielką podróż po Ameryce. Film na podstawie tejże historii nakręcił Sean Penn.
„Droga”, Cormac McCarthy Cormac McCarthy znany z tworzenia wybitnie ponurych obrazków swoich dziełach, nie poczynił wyjątku w swojej postapokaliptycznej powieści pt. „Droga”. Bohaterowie tej historii to ojciec z synem przemierzający niebezpieczny, zniszczony świat po katastrofie. We dwóch poszukują bezpiecznego miejsca, przyjaznych ludzi, niosą „światło” i pokój. Niestety na drodze czeka ich cała masa niebezpieczeństw. Oprócz ciężkich warunków, skrajnego głodu i wycieńczenia, okazuje się że najgroźniejszym wrogiem w takim świecie jest drugi człowiek.
„Metro 2033”, Dimitry Gluhovsky Kolejna powieść drogi w wersji postapokaliptycznej. Akcja książki przenosi nas do czasów po wojnie atomowej – gdzie ludzie, którym udało się przeżyć, schronili się w moskiewskim metrze. Tam udało im się uciec przed skażeniem promieniotwórczym i powoli zorganizować nowe społeczeństwo. Główny bohater powieści, Artem, jest zmuszony wyruszyć w niebezpieczną wyprawę po korytarzach metra, by uratować swoją stację. Po drodze, jak możemy się domyślić, czeka go cała masa niebezpieczeństw.