2012.09.15// D. Jędrzejewska
Blake Lively uważa, że sport nie jest dla niej - dlatego w ogóle nie ćwiczy i nie pracuje nad swoim wyglądem. Mimo to świetnie prezentuje się na plaży, choć pokornie przyznaje, że ukrywa co nieco cellulitu. Woli jednak mieć ciało z niedoskonałościami, niż odmawiać sobie ulubionych lodów. Lively nie jest imprezowiczką i prowadzi bardzo zrównoważony tryb życia, bez alkoholu i używek, co pozwala jej utrzymać równowagę również na ciele - przynajmniej sama tak twierdzi. Co ciekawe ta "antysportowa" aktorka była całkiem niedawno obiektem westchnień sportowca z prawdziwego zdarzenia, czyli pływaka, Ryana Lochte.
Ten o swoim zainteresowaniu aktorką mówił publicznie w mediach. Ta z kolei pozostała obojętna na wyznania olimpijczyka i parę dni temu poślubiła kolegę z branży - Ryana Reynoldsa (który swoją drogą również wygląda jak sportowiec).
Ostatnim filmem w dorobku uroczej aktorki jest najnowsza produkcja Olivera Stone'a pt. "Savages - ponad bezprawiem". Film zadebiutuje na polskich ekranach 28 września. Poza Lively zobaczymy tu między innymi Salmę Hayek.