2016.01.29// D. Jędrzejewska
Dakota Johnson zwierzyła się ostatnio z tego, jak to być córką sławnych rodziców. Z jej słów wynika, że nie była to sielanka. Aktorka, gdy była małą dziewczynką, musiała oglądać rodziców w scenach miłosnych z innymi partnerami. Opowiedziała o tym w wywiadzie dla magazynu "EDIT". Jako dziecko Dakota często była gościem na planach filmów, w których grali jej rodzice, Melanie Griffith i Don Johnson. Nie zawsze oglądała rzeczy, które chciała zobaczyć.
Jak sama mówi:
Były także sceny, które oglądałam, a nie chciałam. Na przykład, gdy moim rodzice uprawiali seks z innymi ludźmi. Johnson była również świadkiem, kiedy filmowy partner uderzył jej matkę w twarz.
Nie wiedziałam, co mam o tym myśleć! Nie mogłam sobie z tym poradzić – skomentowała. Co ciekawe matka Dakoty, Melanie Griffith, zdecydowała, że nie będzie oglądać córki w "Pięćdziesięciu twarzach Greya" właśnie ze względu na sceny miłosne.