Kultura   »   Muzyka   »   Frank Ocean - autentyczne objawienie

Muzyka

rss

Frank Ocean - autentyczne objawienie

2013.02.03//  D. Jędrzejewska
Frank Ocean, młody wokalista R’n’B, został dość zgodnie okrzyknięty objawieniem zeszłego roku w muzyce rozrywkowej. Przy okazji ochrzczono go nowym królem tegoż gatunku i zapowiedziano wielką karierę. Można by, owszem, przyjąć bardziej sceptyczne stanowisko, które karze w wygłaszaniu takich właśnie opinii pozostać ostrożnym. Przy całej tej ostrożności nie da się jednak nie przyznać – Frank Ocean nieźle namieszał, zachwycił, no i zasługuje na to, by go nieco pochwalić. Kim tak naprawdę jest ten zdolny artysta i skąd w ogóle się wziął?
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie

Prawdziwe nazwisko Franka to Christopher Breau, a urodził się w Long Beach w Kalifornii. Gdy skończył pięć lat, jego rodzina przeprowadziła się jednak do Nowego Orleanu (Luizjana). Tutaj już wkrótce miała się zacząć jego fascynacja jazzem. Będąc już pełnoletni, przeniósł się do Los Angeles. Tutaj natomiast postanowił naprawdę na swój sukces zapracować. Dlatego też nagrywał masowo płyty z demówkami, wysyłał i prezentował gdzie się da, aż nareszcie został etatowym artystą… gwiazd. Pisał utwory między innymi dla: Beyonce, Justina Biebera, Johna Legenda czy Brandy. Dopływ pieniędzy był stały, zlecenie za zleceniem wpadało do kieszeni, ale Frank wciąż pozostawał anonimowy.
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie

Solowy kontrakt podpisał w 2009 roku, wtedy też przybrał swój pseudonim, który wyniknął z fascynacji jego ulubionym filmem - "Ocean's 11". I wtedy zaczął czarować. Całe masy słuchaczy doceniły magnetyczną barwę głosu, ale nie tylko. Frank Ocean okazał się niezwykle utalentowany w operowaniu głosem szczególnie w wysokich rejestrach.
Zadziwiała również śmiałość i swoboda, z jaką to robi. Debiutancki album wokalisty o tytule „Channel Orange” stał się przedmiotem zachwytu krytyków. W najważniejszych muzycznych czasopismach typu „Rolling Stone” czy „The Guardian” pojawiły się niemalże maksymalne oceny, a przy tym ochy, achy i same pochwały. Lepiej nie można było zacząć kariery.
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie

To, co urzekło krytyków, to także minimalistyczny przekaz. W muzyce Franka Oceana próżno szukać wielkich, spektakularnych fajerwerków, tu nie ma zaskakujących rozwiązań i walki o uwagę słuchacza za wszelką cenę. Ta muzyka ujmuje swoją subtelnością, nie jest gwałtowna. Służą jej również alternatywne rozwiązania, psychodeliczność, ekspresja, a do tego dobry tekst. Wielkim sukcesem tej płyty jest również fakt, że jest naprawdę o czymś, a więcej tu dekadencji i melancholii niż radości. Całość prezentuje się spójnie i stanowi świadomy, dojrzały przekaz. Tego wszystkiego mało kto się spodziewał o debiutancie.
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie
Frank Ocean - autentyczne objawienie

Frank Ocean, pytany o swoje muzyczne plany, nieco drażni się ze swoją publiką. Twierdzi bowiem, że to wcale nie jest pewne, że będzie jeszcze nagrywał. Być może znajdzie inny sposób na wyrażanie siebie, może być to cokolwiek innego – choćby książka, niekoniecznie płyta. Odbiorcy tych słów kiwają jednak głowami z niedowierzaniem. To nie możliwe! Temu chłopakowi muzyka krąży w żyłach, to jego przeznaczenie, on cały jest muzyką! Warto więc śledzić, co będzie się dalej działo z jego talentem.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Artemis Fowl - klip z planu



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
Frank Ocean - autentyczne objawienie

Newsletter

Newsletter

W dziale High-Tech

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Sport

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Extreme

W dziale Lifestyle

W dziale Gry



Do góry  //  Kultura   »   Muzyka   »   Frank Ocean - autentyczne objawienie