2013.01.08// D. Jędrzejewska
Mimo że minął już pierwszy tydzień nowego roku, my wciąż nie znamy reżysera, który zajmie się najnowszą odsłoną "Gwiezdnych wojen". Właśnie z możliwości wykonania tego zadania zrezygnował Guillermo del Toro - choć jeszcze w listopadzie zarzekał się, że w razie propozycji od studia Disneya z przyjemnością zajmie się "Star Warsami". Podobno reżyserowi bardzo schlebiła ta propozycja, jednak z powodu wielu innych zajęć zmuszony był odmówić. Najnowszy projekt del Toro to spektakularne science-fiction pt. "Pacific Rim", które zadebiutuje w kinach w lipcu tego roku.
Poza tym reżyser ma w planach nakręcić adaptację powieści H.P. Lovecrafta pt."At the Mountains of Madness".
Jeszcze jakiś czas temu chciał zrezygnować z tego projektu, gdyż uznał, że za bardzo przypomina "Prometeusza". Potem jednak stwierdził, że Lovecraft był pierwszy - więc spróbuje. Póki co przygotowuje prezentację dla studia, by przekonać o słuszności nakręcenia tego filmu. W głównej roli widziałby samego Toma Cruise'a.
"Pacific Rim"