Gwiazdy Internetu, czyli kogo szukamy w Google?

Ponoć wyznacznikiem, który określa popularność gwiazdy, nie jest wcale ilość sprzedanych płyt. Prawdziwym wskaźnikiem tego, jak mocno się tobą interesują są… statystyki w internecie! Takie mamy teraz czasy, że to ilość kliknięć określa wpływy gwiazdy. Portal GO-Globe.com stworzył ranking najczęściej wyszukiwanych gwiazd w sieci. Jego twórcy wzięli pod uwagę celebrytów zarówno muzycznych, jak i filmowych. Ale co ciekawe, początkowe pozycje rankingu – oprócz miejsca pierwszego – zdominowały wokalistki. Pierwsze miejsce zajęła ponętna i krągła Kim Kardashian. Powodem popularności tej medialnej „osobowości” jest prawdopodobnie nie tylko słynna seks-taśma z udziałem jej i Raya J, ale i rodzaj seksapilu, który sama reprezentuje. To on i udział w licznych reality show sprawił, że Kim znalazła się nie tylko na szczytowej pozycji w rankingu najczęściej wyszukiwanych w sieci gwiazd, ale i uplasowała się na siódmym miejscu zestawienia najbardziej wpływowych celebrytów według „Forbesa”. Kolejne pozycje listy GO-Globe.com to jednak wyłącznie gwiazdy utalentowane muzycznie. Zaraz za Kim uplasowała się Jennifer Lopez. Nic dziwnego, słynna gwiazda o latynoskich korzeniach już od wielu lat jest uważana za jedną z najbardziej ponętnych osobowości medialnych w historii show-biznesu. Na jej kształty z przyjemnością patrzą zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Lopez ma na czym usiąść, jednak jej ciału nie można odmówić sprężystości i dobrzej rzeźby. Z kolei jej utwory są jednymi z najchętniej słuchanych spośród mnóstwa kawałków komercyjnej muzyki. Dodatkowo wygląda na to, że Lopez nie będzie chciała ustąpić miejsca młodszym gwiazdom – ona ma klasę, siłę, a dodatkowo jest sympatyczna. Trzecie miejsce na liście zajęła niezwykle utalentowana wokalistka – Amy Winehouse. Już jutro minie równy rok, odkąd odeszła. Amy niestety przegrała walkę z uzależnieniami i emocjonalnymi problemami, a przez to pozostawiła po sobie niezaprzeczalną lukę w całej muzycznej działalności.
Nikt dzisiaj nie zaprzeczy, że była wybitnie utalentowana, nagrywała genialne, melodyjne kawałki, potrafiła wzruszać i bawić. Z ogromnym żalem czytaliśmy więc informacje o tym, jak pojawiała się pijana na scenie czy przesadziła z dragami na tej, czy innej imprezie. Wyglądała coraz gorzej – do uzależnień doszła jeszcze bulimia. Dzisiaj internauci wciąż pamiętają, nieustannie wpisując jej nazwisko w sieci. Tuż za Amy uplasowała się gwiazdka muzyczno-telewizyjna, czyli cudowna amerykańska pyza – Miley Cyrus. Zaczynała jako dziecięca aktorka, czołowa ulubienica fanów produkcji Disneya. Przez długi czas była idolką młodych dziewczyn za sprawą popularnego serialu „Hannah Montana”.
Dzisiaj jednak z ogromną determinacją stara się zerwać z wizerunkiem dziecięcej gwiazdy. Schudła dobrych parę kilo, przez co nie przypomina już dawnej „pyzy”, ubiera seksowne stroje, odsłania dekolt i nogi, głośno wypowiada się na temat seksu. Jedno się jednak w jej wizerunku nie zmieniło – młode dziewczyny wciąż chcą być takie jak Miley. Dlatego nieustannie wpisują jej nazwisko w Gooogle. Ostatnią muzyczną gwiazdą w pierwszej dziesiątce rankingu jest dobrze nam znana, niegdysiejsza królowa popu – Britney Spears. Tak zwana „upadła gwiazda”, która nie potrafiła sobie poradzić z ciężarem sławy. Ją również dosięgły problemy z narkotykami, alkoholem i własną osobowością. Dzisiaj nareszcie wychodzi na prostą. Wygląda coraz lepiej, choć jeszcze jakiś czas temu patrzyliśmy na nią z niesmakiem. Z uwagi jednak na sentyment i wiele lat znajomości – życzymy Britney jak najlepiej. Nie wiadomo jednak, czego życzą jej ci, którzy wyszukują ją w internecie.