2013.12.15// D. Jędrzejewska
Studio Dinseya tuż po wykupieniu praw do wielkiego filmowego hitu, jakim bez wątpienia jest "Indiana Jones", studzi gorące oczekiwania fanów. Z najnowszych medialnych doniesień dowiedzieliśmy się, że co najmniej trzy lata trzeba będzie poczekać na nowy film o przygodach słynnego poszukiwacza skarbów. Alan Horn, członek zarządu Disneya, w rozmowie z "Variety" zdradza:
Nic jeszcze nie zrobiliśmy. Nie mamy fabuły. A to daje nam pewność, że zanim ruszą prace na planie, minie jeszcze sporo czasu.
Wytwórnia Walta Disneya w ostatnich tygodniach podpisała umowę ze studiem Paramount, które do tej pory zarządzało serią o Indianie Jonesie. Teraz Disney ma prawo nie tylko do marki, ale także do produkcji nowych filmów z serii. Indiana Jones po raz pierwszy na dużym ekranie zagościł w 1981 roku.
Do dziś doczekała się czterech pełnometrażowych filmów, w których zagrał Harrison Ford. Czy w następnym filmie znowu zobaczymy tego samego aktora? Byłoby to posunięcie dość ryzykowne - Ford ma już 71 lat.