Lenny Kravitz - rockandrollowiec i magnetyczny lowelas

Lenny Kravitz zachwyca serca rockandrollowych fanek już od 1989 roku. Jego pierwsza płyta, „Let Love Rule” osiągnęła spory sukces wśród publiczności, choć krytycy byli do niej nastawieni sceptycznie. Lenny potrafił jednak czarować, szczególnie kobiety. Od oczątku dużo śpiewał o miłości, uczuciu, związkach. Robił to jednak w inny sposób niż boysbandowi, słodcy chłopcy, „wyjący” rzewne ballady. Lenny od początku był w swojej muzyce twardy i dojrzały. Nic dziwnego, że oprócz dobrego wyniku sprzedażowego (do tej pory rozeszło się około 40 milionów jego płyt), odnosi również dobre wyniki w… uwodzeniu. To niesamowite ile sławnych piękności posiadł w swoim życiu. Urokowi Lenny’ego nie oparły się między innymi: Madonna, Kylie Minogue, Natalie Imbruglia, Vanessa Paradise, Adriana Lima, Naomi Campbell i Nicole Kidman. Przez sześć lat był też mężem pięknej gwiazdy serialu ‘Bill Cosby Show”, Lisy Bonet. Owocem tego świetnie prezentującego się związku jest zjawiskowa córka – Zoe Kravitz, wschodząca gwiazda Hollywood. Jak widać w podbojach miłosnych Lenny jest niezrównany. Muzyk przyjaźni się między innymi z Mickiem Jaggerem – być może to od frontmana The Rolling Stones czerpie inspirację? Choć sam twierdzi, że jego idolami są: Barack Obama i … Jezus Chrystus. Na dyskografię Kravitza składa się 9 płyt. Ostatnią, „Black and White America”, wokalista wydał w tym roku. Wraca w niej do korzeni muzyki czarnej i pokazuje swoje funk’owe oblicze. Recenzenci określają ten krążek mianem nierównego. Pojawiają się opinie, że artystę podczas jego tworzenia zbyt daleko poniosło jego ego. Z resztą krytyka od samego początku kariery ciemnoskórego artysty miała mu wiele do zarzucenia. Jego muzyce wytykano zbyt wyraźne, muzyczne inspiracje, bądź twierdzono, że jest zbyt „czarna” dla białego słuchacza i zbyt „biała” dla czarnego. Powodem tego specyficznego braku równowagi muzycznej może być pochodzenie Kravitza. Artysta urodził się na wyspach Bahama, ale po ojcu jest rosyjskim Żydem. Początkowe jego inspiracje to David Bowie. Potem przyszedł czas na Jimmy’ego Hendrixa. Wsłuchując się we wszystkie jego płyty, można jednak stwierdzić, że zdecydowanie najbardziej muzyczna dusza Kravitza przesiąkła dobrym rockiem. Kravitz jest jednak człowiekiem wielu dziedzin, nie tylko muzyki. Wraz z Bono z U2 prowadzi działalność charytatywną, często bierze udział w kampaniach reklamowych (m. in był twarzą wódki Absolut i reklamował Jeepa), zajmuje się projektowaniem luksusowych domów (prowadzi własną firmę), w wolnych chwilach występuje w filmach („Hej, Skarbie”, „Igrzyska śmierci”). Charakteryzuje go niespożyta energia i determinacja. Cechy te nie wydają się dziwne u człowieka, który swoje umiejętności muzyczne rozwinął samodzielnie. Lenny jest samoukiem – gra na gitarze i perkusji, sam komponuje.
Sława Lenny’ego zdaje się nie słabnąć. Mimo że jego płyty nie należą do tych najchętniej kupowanych, a jego kawałki rzadziej niż hity największych gwiazd popu szturmem zdobywają pierwsze miejsca list przebojów, nadal go cenimy, nadal pamiętamy, wciąż potrafimy zanucić jego najsłynniejsze kawałki, „I Belong To You” czy „American Woman”. Dalej pozostajemy też pod wrażeniem jego podbojów miłosnych, których dokonał z wyznaniem „Chrystus jest moim wzorem” na ustach.