Kultura   »   Książki   »   "Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

Książki

rss

"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

2015.09.11//  D. Jędrzejewska
„Marsjanin” Andy’ego Weira to książka wyjątkowa, żeby nie powiedzieć – fenomenalna. Andy Weir to z kolei pisarz, który podzielił szczęśliwy los takich słynnych autorów i autorek, jak Stephen King czy J.K.Rowling, którzy odrzucani przez kolejnych wydawców wreszcie dopięli swego. Weir zdobył przychylność czytelników zupełnie na okrętkę, korzystając z możliwości, jaką dała mu współczesność. Gdy jego „Marsjanina” odrzuciło aż dwanaście oficyn wydawniczych, postanowił opublikować go w internecie w odcinkach. Systematycznie zbierał publikę, która po jakimś czasie zaczęła domagać się e-booka, by nie musieć czytać całości przez przeglądarkę. Po stworzeniu e-booka Weir otrzymywał kolejne prośby od osób, które nie potrafiły ściągnąć pliku na swój czytnik. Wtedy właśnie zdecydował się na wersję na Kindle'a, ustanawiając jednocześnie najniższą możliwą cenę, czyli 0,99 dolara. I oto stała się rzecz niespodziewana – „Marsjanin” ekspresowo rozszedł się w 35 tysiącach egzemplarzy, docierając na listy bestsellerów Amazona.
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

Agenci szybko wywęszyli sukces, a sam autor zaczął zarabiać krocie. Gdy wreszcie dotarło do niego Hollywood, a konkretnie studio 20th Century Fox, okazało się, że marzenia się spełniają. „Marsjanina”, złożonego w domowych warunkach i sprzedawanego początkowo za 0,99 dolara, teraz wyreżyserować miał sam Ridley Scott.
W obsadzie znalazły się wielkie gwiazdy: Matt Damon, Sean Bean, Jessica Chastain i Kate Mara. Dzisiaj, tj. 11 września, odbędzie amerykańska premiera filmu, do Polski natomiast trafi on 2 października. Niektórzy twierdzą, że „Marsjanin” zadebiutuje jako wielki powrót formy Ridleya Scotta.
W czym tkwi fenomen „Marsjanina”?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

Książka Andy’ego Weira to perfekcyjnie skonstruowany bestseller. Rewelacyjnie dobrany, wpisany we współczesne trendy temat, ciekawy bohater, aż wreszcie połączenie technologii z lekkim poczuciem humoru – to siła powieści, która zanotowała świetny odbiór w każdym kraju, w którym miała okazję się pojawić. Rzecz dzieje się w kosmosie. Oto mamy ekspedycję „marsonautów”, którzy mają na Czerwonej Planecie spędzić aż dwa miesiące. Niestety silna burza piaskowa zmusza ich do powrotu na Ziemię. W trakcie ucieczki ekipa traci z oczu jednego ze swoich członków - Marka Watneya – którego skafander nieszczęśliwie sygnalizuje brak funkcji życiowych. Tak naprawdę jednak Watney przeżył i teraz został zupełnie sam na całej planecie – z ograniczonymi zapasami, bez kontaktu z Ziemią i bez możliwości ewakuacji. I co teraz?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

Prócz nośnej, „kosmicznej” tematyki, na którą „boom” powrócił wraz z sukcesem oscarowej „Grawitacji”, „Marsjanin” wchodzi w jeszcze inne popularne rejony – survival. Tym razem jednak o przetrwanie nie walczą postapokaliptyczni ocalali czy wymęczeni wojną żołnierze. Teraz sytuacja wyjściowa jest wiele bardziej dramatyczna – jak bowiem przetrwać na obcej planecie samemu? Pomysł Weira, okazał się na tyle oryginalny i jednocześnie pobudzający wyobraźnię – że sprawdził się wręcz wzorowo.
Sam autor aż kilka lat przygotowywał się do stworzenia tej historii – na Google Mars badał ukształtowanie terenu i temperaturę, robił wyliczenia, uczył się i obserwował, jednocześnie planując wędrówkę swojego bohatera. W ten sposób nie tylko maksymalnie uwiarygodnił swoją opowieść, ale napakował ją również wiedzą. Naukowe niuanse nie przeszkadzają jednak w gładkiej lekturze „Marsjanina” – a to za sprawą samego bohatera, kawalarza wśród kosmonautów, pełnego wiary, dystansu i poczucia humoru wesołka, którego nie sposób nie polubić. Książka napisana jest w formie prowadzonych przez bohatera dzienników. Jego opowieść charakteryzuje prosty, świetnie przyswajalny język.
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

Promocja „Marsjanina” Ridleya Scotta trwa z silnym natężeniem już od kilku miesięcy. Widowisko zapowiada się brawurowo i dowcipnie – wskazują na to kolejne, efektowne trailery, które z pewnością przyciągną tłumy do kin. Wśród materiałów promocyjnych znalazło się również miejsce na polski akcent. W realizację jednego z trailerów, ponadtrzyminutowego filmiku pt. "Our Greatest Adventure", którego zadaniem jest wprowadzić widzów w tematykę "Marsjanina", zaangażowana była polska firma Juice, wśród nich Michał Misiński.
"Zamiast standardowego montażu ujęć z filmu, mamy tu zupełnie nowe, oryginalne podejście" – wyjaśnia producentka Natalia Lasota z Juice - "Stworzyliśmy viral, który z jednej strony ma budować zainteresowanie „Marsjaninem", z drugiej - dawać naukowe podstawy historii pokazanej na ekranie." Zwiastun to doskonała przystawka przed wielką ucztą, na którą wybierzemy się już w październiku. Gotowi na marsjańską przygodę?
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Artemis Fowl - klip z planu



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
"Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?

Newsletter

Newsletter

W dziale Sport

W dziale Lifestyle

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Extreme

W dziale Gry

W dziale High-Tech

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...


Do góry  //  Kultura   »   Książki   »   "Marsjanin" - jak przetrwać samemu w kosmosie?