Przemoc, narkotyki i absurd - powieści dla fanów "Breaking Bad"

„Breaking Bad” na kartach literatury? Da się zrobić! W bogatej historii narkotykowych i dilerskich powieści znajdą się kawałki na tyle mocne, żeby stanąć do rywalizacji z serialową opowieścią. Proponujemy wam zuchwałą i mięsistą listę książek dla miłośników dobrych historii. Ich autorzy nie bali się ukazywać przemocy, nie stronili od niepoprawności, prowokowali, a do tego wszystkiego potrafili pisać – błyskotliwie, plastycznie, zachęcająco.
Don Wislow, Savages ponad bezprawiem Książka Wislowa niedawno trafiła na ekrany. Za kamerą stanął Oliver Stone, w głównych rolach mieliśmy okazję zobaczyć Blake Lively, Aarona Taylora-Johnsona czy Salmę Hayek. Niestety produkcja nie zdobyła dobrych recenzji – określono ją mianem typowego średniaka. W przeciwieństwie do książki, która naprawdę spodobała się czytelnikom, a jej autor został okrzyknięty Quentinem Tarantino współczesnej literatury. Powieść cieszy dynamiczną, wręcz szaloną akcją, krwistymi kawałkami, obrazami przemocy, realistycznym opisem walk karteli narkotykowych, balansem na granicy moralności i seksu. Rzecz opowiada o dwójce dilerów narkotykowych, korzystających z życia i trwających w miłosnym trójkącie. Sielanka kończy się, gdy ich dziewczyna zostaje porwana. Jak się okazuje za całą sprawą stoi szef kartelu narkotykowego. Młodzi dilerzy zostają uwikłani w naprawdę niebezpieczną grę.
Jens Lapidus, Szybki cash. Głód, nienawiść, pogoń Powieść przenosi nas do Sztokholmu i daje poczuć atmosferę jego ciemnej strony. Bohaterów mamy trójkę. Każdy jest inny, z innymi również problemami się zmaga, wszystkich jednak połączy jeden twardy biznes – handel narkotykami. Autor sugestywnie przedstawia zarówno świat slumsów jak i bogatych, zepsutych dzielnic, częstuje nas również kawałkiem wartkiej akcji, od której nie sposób się oderwać. Wszystko to, podlane specyficznym klimatem szwedzkiej literatury, daje zaskakująco pozytywny efekt.
Arturo Pérez-Reverte, Królowa południa Tym razem za główną bohaterkę mamy kobietę. To była dziewczyna chłopaka-pilota, oszukującego narkotykowych bossów. Gdy on ginie, ona zostaje z notatnikiem, który sprowadzi na nią niemałe kłopoty. Spryt, talent i umiejętność kalkulacji sprawią, że już wkrótce sama stanie się Królową Południa i wstrząśnie niebezpiecznym światem narkobiznesu. „Królowa południa” to naprawdę świetna i rewelacyjnie się czytająca książka sensacyjna. Wystarczającą jej rekomendacją powinna być biografia pisarza, który nie tylko wymyśla fabuły, ale jest także dziennikarzem i reportażystą - jego powieści przetłumaczono aż na 28 języków.
Michael Connelly, Czarny lód Tym razem narkotykową historię poznajemy od drugiej strony. Mamy więc hollywodzkiego detektywa Wydziału Policji Los Angeles, który dowiaduje się o tajemniczej śmierci współpracownika. Podejrzenia są dwa: facet zajmujący się zwalczaniem handlu narkotykami albo popełnił samobójstwo, albo został brutalnie zamordowany. Nasz bohater trafi na trop przemytu nowego narkotyku - "czarnego lodu". By odkryć prawdę, będzie musiał zaryzykować własne życie. Książki Michaela Connelly’ego już od lat cieszą się ogromną poczytnością i regularnie wskakują na listy bestsellerów.
Irvine Welsh, Trainspotting Chyba najsłynniejsza narkotykowa historia ujęta w literaturze. Obowiązkowa pozycja w biblioteczce każdego fana „Breaking Bad”. Jest to powieść bezkompromisowa, jej autorowi nieraz zarzucano gloryfikację narkomanii. To fakt, Welsh totalnie wyzbywa się moralizatorstwa. Zamiast tego przedstawia historię ostrą jak brzytwa, skupiającą się na perypetiach – zarówno tragicznych jak i groteskowych – szkockich ćpunów, swoistych świrów. Uwaga! Początkowo ciężko się czyta, potem wciąga do reszty.
Patrick DeWitt, Bracia Sisters Na koniec historia pozbawiona narkotycznego elementu, za to proponująca nam wycieczkę na Dziki Zachód. Napisana z rewelacyjnym humorem, brawurowo i z niezwykłym błyskiem spodoba się każdemu entuzjaście odpałowych historii. Zajrzyjmy na rekomendację wydawcy: „Akcja powieści rozgrywa się w czasie gorączki złota w latach pięćdziesiątych XIX wieku. Słynący ze swojej brutalności bracia Eli i Charlie Sisters zostają wysłani z Oregon City do Kalifornii ze zleceniem zabicia wroga swojego szefa. DeWitt przywraca w swojej książce do życia saloony, rozpadające się miasteczka zachodnich stanów i cały Dziki Zachód, kreśląc przy tym galerię barwnych, pełnokrwistych postaci i z wyczuciem dawkując napięcie, absurd, groteskę i śmiech. Bracia Sisters to mistrzowski hołd złożony czarnym westernom i ukłon w stronę Cormaca McCarthy’ego oraz Joela i Ethana Coenów”. Dodajmy jeszcze, że powieść zgarnęła ważne nagrody i wyróżnienia, byśmy zrozumieli, że to krwista historia dla każdego fana mocnych opowieści typu „Breaking Bad”.