2013.10.14// D. Jędrzejewska
Wygląda na to, że jeden z popularniejszych obecnie reżyserów, Quentin Tarantino, nie należy do fanów Batmana. Udzielając wywiadu francuskiemu magazynowi "Les Inrockuptibles", został zapytany o własne zdanie dotyczące obsadzenia Bena Afflecka w roli Batmana w sequelu "Człowieka ze stali". Odpowiedział w ten sposób:
Szczerze? Nie mam zdania. A dlaczego? Bo Batman nie jest szczególnie interesującą postacią. Dla jakiegokolwiek aktora. Nie ma tam zbyt wiele do zagrania. Wydaje mi się, że do tej pory najlepiej spisał się Michael Keaton.
Dodał również:
Oczywiście życzę wszystkiego dobrego Benowi Affleckowi i trzymam za niego kciuki, ale wiecie kto byłby najlepszym Batmanem? Alec Baldwin w latach 80. Ostatnim filmem Tarantino jest western pt. "Django". Reżyser obecnie pracuje między innymi nad kolejną odsłoną "Kill Billa". Niedawno też sugerował, że wkrótce zakończy karierę.