Salt to the Sea - powstanie film o największej katastrofie morskiej

Dotychczas najpopularniejszym filmem, który nadal jest wielkim hitem w kategorii filmów katastroficznych, to rzecz jasna „Titanic”. Kasowa produkcja zarobiła na całym świecie miliony i wypromowała dwójkę oscarowych aktorów – Kate Winslet oraz Leonardo DiCaprio. Czy ktoś jest w stanie powtórzyć ten wielki sukces? Wygląda na to, że wytwórnia Universal Pictures podjęła wyzwanie! Kilka dni temu producenci wylicytowali prawa do ekranizacji książki Ruty Sepetys „Salt to the Sea”. Książka opowiada o historii trzech uciekinierów z Prusów Wschodnich, pod koniec II wojny światowej, którzy dostają się na pokład statku pasażerskiego Wilhelm Gustloff. Na początku wszystko idzie po ich myśli, ale najgorsze dopiero nadchodzi… Scenariuszem do filmu zajmie się Scott Neustadter oraz Michael H.Weber („Gwiazd naszych wina”). Warto wspomnieć, że zatonięcie niemieckiego statku Wilhelm Gustoff, jest uważane za największą katastrofę morską w dziejach ludzkości – jak wynika z badań, dokumentów oraz relacji świadków, zginęło wówczas 6600 osób, na Titanicu natomiast, życie straciło ponad 1500 ludzi.