Seksapil i girlpower - rok 2014 w teledyskach pięknych kobiet

Można powiedzieć, że ten rok był wyjątkowo seksowny. Oto bowiem nastała era wielkich pośladków, która skusiła popularne gwiazdy, by ku uciesze gawiedzi zatrząsnęły tylną częścią ciała przed kamerami. W przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy seksapil wylewał się z ekranu hektolitrami, łącząc się jednocześnie z entuzjastycznym, kobiecy pojednaniem na scenie – występowanie w pojedynkę stało się niemodne, teraz w duetach, a nawet tercetach zdobywa się świat. Przypomnijcie sobie jak barwny i fascynujący był mijający rok z pomocą teledysków naprawdę pięknych kobiet.
Rok dużych pośladków
Nicki Minaj – "Anaconda", Jennifer Lopez i Iggy Azalea – "Booty" Nie smukłe uda, płaski brzuch, a nawet nie pełny biust były w tym roku atrybutami absolutnej kobiecości. Nic innego, tylko pośladki, stały się najbardziej hołubionym obecnie symbolem. Doskonale wpisała się w tę modę Nicki Minaj, która bez oporów postanowiła pokazać swoją dużą pupę w akcji. Jej teledysk „Anaconda” to nic innego jak prowokująca, apetyczna i balansująca na granicy przesady pochwała wielkich pośladków.
W ślad za Nicki Minaj poszła Jennifer Lopez, która w teledysku do „Booty” nie była bardziej powściągliwa, choć może nieco bardziej zmysłowa. W klipie pojawiła się również Iggy Azalea – od tego gorącego duetu wprost nie da się oderwać oczu.
Dziewczyny łączą siły
Jessie J feat. Ariana Grande & Nicki Minaj - "Bang Bang", Ariana Grande i Iggy Azalea – "Problem" W roku 2013 na scenę wracały takie wokalistki, jak: Katy Perry, Beyonce, Britney Spears czy Lady Gaga. W tym roku doszło do zmiany warty. Swoje albumy wypuściły między innymi: Lily Allen, Kylie Minogue, Lana Del Rey, Jessie Ware, Taylor Swoift, Ariana Grande czy Jessie J (przed nami jeszcze premiera nowego albumu Nicki Minaj).
Panie z przyjemnością zaczęły się też łączyć w duety lub nawet chadzać trójkami – jak się okazuje, więzi w muzycznym show-biznesie są dość mocno zaciśnięte. Sami zobaczcie!
Shakira wraca, ale… tylko na chwilę
Shakira, "La La La (Brazil 2014) ft. Carlinhos Brown", Shakira i Rihanna – „Can’t remember to Forget You”
Kiedy fani Shakiry dowiedzieli się, że ich ulubiona wokalistka wraca do nagrywania po urodzeniu pierwszego dziecka, nie mogli ochłonąć z tej radości. Shakira to jedna z bardziej lubianych, sympatycznych, a do tego niesamowicie seksownych (ale w radosny sposób) wokalistek. Album pt. „Shakira” zadebiutował pod koniec marca. Zrobiło się o nim głośno szczególnie za sprawą teledysku nagranego wspólnie z Rihanną do piosenki pt. „Can’t remember to Forget You”.
Obie gwiazdy zaprezentowały się tu w wyjątkowo gorącym wydaniu, wpisując się zarówno w trend duetów, jak i rozkosznie rubasznej prezentacji własnych ciał. Shakira ponownie stała się też głosem Mundialu i zagrzewała piłkarzy do gry. Po czym kolejny raz… wybrała się na przerwę – wokalistka jest w ciąży z drugim dzieckiem.
Taylor Swift chce być bardziej POPularna
Taylor Swift - "Shake It Off" Także Taylor Swift wróciła do gry. Popularna młodzieżowa wokalistka wypuściła kolejną płytę pt. „1989” całkiem niedawno, bo 27 października. Zaznaczała jednocześnie, że to przełomowy album w jej wykonaniu. Dlaczego? Słodka Taylor postanowiła odejść od konwencji muzyki country i na dobre zakorzenić się w czystym popie. Nie jest to na tyle wielka rewolucja w jej stylistyce – fani nie odchodzą, a raczej przybywają. Swift stała się bowiem jeszcze bardziej uniwersalna niż do tej pory.
Pokażę wam, jak się tańczy
Kiesza – "Hideaway" Na koniec dziewczyna, która swoim teledyskiem zawirowała cały świat. Kiesza – wokalistka twarda jak skała, z indywidualnym, silnym charakterem, umięśnionymi ramionami i niezwykłym na siebie pomysłem.
Teledysk nakręcony do piosenki „Hideaway” jest wręcz hipnotyzujący, a taniec, któremu wokalistka daje się zawładnąć to doskonałe nawiązanie do muzycznych korzeni lat 90. Warto to przypominać!