Star Trek będzie seksowny

Reżyser filmu "Star Trek: W ciemność", J.J. Abrams, zdradził ostatnio, że jego najnowszy film będzie naprawdę seksowny, dzięki czemu skutecznie pobudzi wyobraźnię widzów. A to za sprawą ukazania relacji pomiędzy Uhurą i Spockiem (w role te wcielają się Zoë Saldana oraz Zachary Quinto). Ponoć chemia zarysowana na ekranie będzie tak wyraźna, że aż zmieni koncepcję dotychczasowych produkcji spod znaku Star Treka. Jak mówi sam Abrams w rozmowie z "Playboyem": Ta część "Star Treka" będzie naprawdę sexy, co zgadza się z pierwotnym duchem serii. W 1960 roku zostało to ograniczone ze względu na czas, jednak już wtedy znacznie zasygnalizowane. J.J. Abrams wydaje się mocno podekscytowany tym wątkiem. Relacja między tą dwójką bohaterów wydaje mu się fascynująca, podobnie jak próba odpowiedzi na pytanie: dlaczego Uhura miałaby być zainteresowana tego typu facetem i dlaczego w ogóle miałaby go tolerować.
Reżyser podjął również temat kapitana Kirka, który z natury jest przecież kobieciarzem. To zawsze sama przyjemność kreować postać Kirka jako kobieciarza i widzieć go w łóżku z kobietą, która nie może być w pełni ludzka - wiesz, zielona skóra lub cokolwiek. Nikt nie zmusi Kirka do bycia romantycznym, czy do ustatkowania się - stwierdził. "Star Trek: W ciemność" trafi do polskich kin już 31 maja.