Stephen King - czym zaskoczy nas w tym roku?

Stephen King słynie z regularności. Od lat już nie zawodzi swoich fanów, co rok wydając nową książkę. W ostatnim czasie były to: świetnie przyjęte przez krytykę i czytelników „Dallas’63”, kolejna część z cyklu „Mroczna Wieża”, czyli „Wiatr przez dziurkę od klucza”, klimatyczna opowieść o dorastaniu „Joyland”, kontynuacja „Lśnienia” – „Doktor Sen”, pierwszy w karierze Kinga kryminał „Pan Mercedes” oraz horror z prawdziwego zdarzenia – „Przebudzenie”. Co w tym roku szykuje dla nas mistrz horroru? Czym nas zaskoczy? Czym przestraszy? Tym razem King pobudzi naszą wyobraźnię aż dwukrotnie. Pierwszy raz u progu lata, następnie – głęboką jesienią. Na pierwszy rzut, czyli w czerwcu tego roku, do sprzedaży trafi powieść pt. „Finders Keepers” (polski tytuł „Znalezione niekradzione”). To sequel kryminału „Pan Mercedes”, a zarazem druga część zapowiadanej trylogii. Jak widać pisarz doskonale odnalazł się w nowym dla siebie gatunku. W Polsce tytuł ukaże się pod pieczą wydawnictwa Albatros. O czym będzie opowiadał? „Finders Keepers” to historia mściwego, obsesyjnego i niebezpiecznego czytelnika – fani pisarza wiedzą, że ten motyw zaistniał już w jego twórczości. Akcja powieści zawiąże się wokół postaci Johna Rothsteina – ikony literatury wzorowanej na słynnej postaci J. D. Salingera, autora „Buszującego w zbożu”. Rothstein jest geniuszem, który stworzył postać Jimmy’ego Golda, jednak od dziesięcioleci nie publikuje już nowych książek. Sporo pretensji do swojego idola ma Morris Bellamy, czytelnik, który jest rozgoryczony nie tylko faktem, że Rothstein przestał pisać, ale że sprzedał swego nonkonformistycznego bohatera reklamie. W ramach zemsty zabija więc pisarza, a potem okrada jego sejf. Tutaj znajduje nie tylko pieniądze, ale również notesy zawierające między innymi jedną nową powieść o Jimmym Goldzie. Morris ukrywa łupy, jednak już wkrótce trafia do więzienia z powodu innego popełnionego przestępstwa. Potem akcja powieści przeniesie nas aż trzydzieści lat później, kiedy to pewien chłopiec znajduje ukryte przez zabójcę pisarza skarby. On i jego rodzina stają się celem obłąkanego i mściwego zabójcy, który właśnie został zwolniony z więzienia. Kto przybędzie im na ratunek? To jasne - znani z „Pana Mercedesa” Bill Hodges, Holly Gibney i Jerome Robinson. Amerykańskim wydawcą najnowszej książki Stephena Kinga jest oficyna Simon & Schuster Jej przedstawiciele zapowiadają, że „Znalezione nie kradzione” będzie pierwszą od czasów „Misery” powieścią Kinga, która poruszająca temat czytelnika z obsesją na punkcie pisarza. Nie będzie to jednak przeróbka dobrze znanej książki, ale coś zupełnie nowego, świeżego i wyposażone w mrożące krew w żyłach zakończenie. To jednak nie koniec niespodzianek od Stephena Kinga. Ten wróci na księgarniane półki również z początkiem listopada. Wtedy bowiem do sprzedaży trafi jego najnowszy zbiór opowiadań pt. „The Bazaar of Bad Dreams” (polski tytuł: „Kiermasz złych snów”). Na całość złoży się 20 historii, z których wiele zostało opublikowanych już w gazetach, a niektóre trafią do druku po raz pierwszy. Wśród opowiadań znajdą się takie tytuły, jak: „Bad Little Kid”, „Drunken Fireworks”, „A Death” i poprawiona wersja “Ur” powstałego w 2009 roku z myślą o premierze nowego czytnika Amazon Kindle. King zapowiadał w jednym z wywiadów, że jego najnowszy zbiór będzie naprawdę opasłym tomem. W brytyjskim wydaniu każde opowiadanie będzie opatrzone wstępem pisarza dotyczącym rzemiosła pisania. Zbiór będzie więc doskonałym uzupełnieniem wcześniejszej publikacji Kinga, czyli poradnika dla początkujących pisarzy pt. „Jak pisać”. Nie wiemy jeszcze, kiedy książka trafi na polski rynek. Z niecierpliwością czekamy na takie informacje. King to przecież jedna z najbardziej solidnych marek w dziedzinie książkowych bestsellerów.