Superman kocha Wonder Woman? - ultimate power couple w akcji

Zacznijmy od przypomnienia informacji z zeszłego roku. Słynne DC Comics w czerwcu 2011 podjęło ryzykowną decyzję. Postanowiło bowiem „zrestartować” wszystkie ważniejsze komiksowe serie, co znaczyło nic innego, jak przedstawienie znanych historii jeszcze raz, od początku, tym samym „czyszcząc” wszystkie wcześniejsze wydarzenia. Stało się tak dlatego, że twórcy nie radzili już sobie ze sprawnym opowiadaniem historii – uniwersum rozrosło się do niemożliwie wielkich rozmiarów, wątki stały się trudne do ogarnięcia, relacje miedzy bohaterami zaplątane do granic możliwości. W ten sposób otrzymaliśmy kolejny raz w historii pierwszy numer „Supermana” czy „Flasha”. Nie było jednak sensu danych historii opowiadać jeszcze raz w ten sam sposób. Dlatego teraz dzieje superbohaterów układają się zupełnie inaczej. Początkowo decyzja DC Comics budziła ogromne kontrowersje, przedstawiciele wydawnictwa również bali się tego ruchu, przeczuwając, że mogą stracić wiernych fanów. Tymczasem restart okazał się strzałem w dziesiątkę, a doskonałe wyniki sprzedażowe przekroczyły wszelkie oczekiwania. Niektórzy twierdzą, że wyczyszczenie historii uratowało jedno z największych wydawnictw komiksowych przed bankructwem. Już od ponad roku komiksy te kupuje zdecydowanie większa ilość fanów – nie tylko wśród nich pozostali starzy czytelnicy, ale zaczęli wracać również dawni komiksowi wyjadacze, którzy od dłuższego czasu komiksów już nie kupowali. Losy bohaterów toczą się jednak w zaskakujący sposób. Już 29 sierpnia do sprzedaży w USA trafi komiks, w którym podjęto kolejną budzącą emocje decyzję, tym razem dotyczącą życiorysu Supermana. Zmieniono mu bowiem partnerkę. Przypomnijmy, że Clark Kent, czyli ludzkie oblicze „niebieskiego” całe długie lata angażował się w związek z energiczną i twardą jak skała dziennikarką Lois Lane. Związek ten trwał aż 15 lat! Tymczasem na okładce najnowszego Supermana bohater wpada w ramiona innej superbohaterki – Wonder Woman. Twórcy komiksu potwierdzają – tym razem Superman znajdzie partnerkę nie wśród ludzi, ale wśród podobnych mu superbohaterów. Dzięki temu powstanie prawdziwa „ultimate power couple”. Niektórzy z fanów kręcą nosem. DC uspokaja jednak, twierdząc, że wyjście to wcale nie zamknie superbohaterowi drogi do sypialni ludzkiej dziennikarki. Choć „niebieskemu” scenarzyści planują długoterminowe uczucie, tak naprawdę nie wiadomo co się kiedyś wydarzy - w świecie uczuć trudno o stałość i pewność. Być może wizerunek Supermana właśnie w ten sposób zostanie pogłębiony – wybór między podobną do siebie bohaterką o wielkich mocach, a ludzką, a jednak silną kobietą – bardziej intrygującą, bo przecież inną, może okazać się fascynujący i dodać całej opowieści pikanterii. Póki co jednak Supermana usidli czarnowłosa Wonder Woman. Patrząc obiektywnie, nie jest to wielkim zaskoczeniem. Już od wielu lat fani łączyli tę dwójkę w parę z pomocą fanowskich grafik i rozważań. Jesteśmy ciekawi, co z tego wyniknie i oczywiście… czy kiedykolwiek uda nam się przeczytać tę historię w języku polskim.