2013.10.11// D. Jędrzejewska
Vanessa Hudgens, mimo że ostatnio pokazuje swoje ostrzejsze oblicze, wciąż stroni od używek. Czystość zachowuje w przeciwieństwie do swojego byłego chłopaka, Zaca Efrona, który udał się na odwyk, aby leczyć się z uzależnienia od kokainy. 24-letnia Hudgens, niegdyś dziewczyna Efrona, woli jednak żyć w trzeźwości. Jak mówi sama o sobie:
Nigdy nie lubiłam takiego dosłownego "imprezowania". Uwielbiam tańczyć, ale na tym się kończy. Kluby nocne, szczególnie te w L.A., reprezentują wszystko to, czego nie cierpię. Mnóstwo w nich ludzi z nadętym ego i skłonnych do nieodpowiedzialnych szaleństw. To nie jest zdrowe środowisko.
Trzymam się z dala od narkotyków, bo wiem, że życie w trzeźwości to mądry wybór. Hudgens dodała również, że mimo świetnie rozwijającej się kariery, planuje pójść na studia.
Rozpoczęłam karierę aktorską jako młoda dziewczyna i nie myślałam wtedy o nauce. Dziś jestem zafascynowana zdobywaniem nowej wiedzy. Im jestem starsza, tym ciekawsza świata. Planuję pójść na studia związane z filmem lub fotografią - mówi. Ostatnie filmu Hudgens to prowokujący "Spring Breakers", mroczny thriller "Polowanie na łowcę" oraz wystrzałowy film Roberta Rodrigueza pt."Maczeta zabija" (premiera 18 października).