"Żywe trupy" przyczyną tragedii

"Żywe trupy" okazują się niebezpieczne również w tak zwanym "realu". Mężczyzna z Williston Park postrzelił w plecy swoją dziewczynę podczas mocnej kłótni, która wybuchła między nimi po jednym z odcinków serialowej adaptacji komiksowych "Żywych trupów". Jared M. Gurman i Jessica Gelderman spotykali się od niespełna czterech lat. Mężczyzna twierdził, że scenariusz serialu mógłby wydarzyć się w prawdziwym życiu, z kolei jego dziewczyna była przekonana, że to absurdalne. Kłótnia rozbuchała się tak bardzo, że Jessica postanowiła tym razem przespać się u rodziców. Para jednak aktywnie kontynuowała ją poprzez SMSy. Dziewczyna, chcąc uspokoić sytuację, nieoczekiwanie wróciła do mieszkania Gurmana, jednak to skończyło się strzałem prosto w środek jej pleców. Oprawca od razu po wypadku zawiózł dziewczynę do szpitala, po czym został aresztowany. Kula przebiła płuco i przeponę Jessiki, a także zmiażdżyła jej żebra.
Na szczęście stan dziewczyny określono jako stabilny. Przypomnijmy, że "Żywe trupy" to obecnie jedna z popularniejszych serii komiksowych zaadaptowana również na ekran telewizyjny na potrzebę stacji AMC. Historia stara się jak najbardziej urealnić motyw zombiaków, co jak widać, w skrajnych przypadkach potrafi mieć opłakane konsekwencje.