J.K. Rowling - owocne życie po "Harrym Potterze"

J.K. Rowling jest niezłomna. Zgodnie ze swoimi dawnymi zapowiedziami pozostawiła „Harry’ego Pottera” w spokoju i nadal konsekwentnie utrzymuje, że kolejnej części nie będzie. Na nic nie zdadzą się płacze fanów i nadzieje oczekujących. Rowling ma fortunę na koncie, nie dba więc o kolejne bestsellery. Nie znaczy to jednak, że skończyła z pisaniem. Z zaskakującą regularnością Rowling wydaje nowe, „dorosłe” powieści, które wbrew malkontentom zdobywają naprawdę świetne recenzje. Poza tym twórczyni Harry’ego Pottera „zatrudniła” się w Hollywood. Ma więc, co robić i chyba robi to jak zawsze – świetnie. Ostatnio nadzieje fanów na reaktywację serii o „Harrym Potterze” zostały nieco pobudzone. Autorka postanowiła bowiem napisać krótkie opowiadanie, dające wgląd w życie dorosłych już bohaterów swojej bestsellerowej sagi. Rzecz zatytułowana „Zjazd Gwardii Dumbledore’a na finał Mistrzostw Świata w Quidditchu” („Dumbledore’s Army Reunites at Quidditch World Cup Final”) jest napisana z perspektywy złośliwej reporterki Rity Skeeter, która relacjonuje pojawienie się Harry’ego i jego przyjaciół na ważnej imprezie sportowej. Dzięki temu otrzymujemy krótką relację z ich dorosłego życia. Harry Potter, już nieco posiwiały, dorobił się kolejnej blizny – tym razem na policzku. To najprawdopodobniej ślad związany z jego pracą w departamencie Aurorów Ministerstwa Magii. Ron natomiast zrezygnował z pracy w Ministerstwie, by razem ze swoimi braćmi poprowadzić dochodowy biznes pod szyldem Magicznych Dowcipów Weasleyów. Natomiast żona Rona, Hermiona, jest zatrudniona w Ministerstwie na stanowisku Zastępcy Dyrektora Departamentu Przestrzegania Prawa Czarodziejów i być może uda jej się wspiąć jeszcze wyżej po szczeblach kariery. Mimo roznieconych nadziei, do których przyczyniła się ta krótka miniaturka, rzecznik Rowling zapewnia, że autorka nie ma zamiaru powracać do sagi. Słynna pisarka rozpoczęła już przecież pisanie nowego cyklu, tyle że w konwencji kryminalnej. Po sukcesie stworzonego pod własnym nazwiskiem „Trafnego wyboru” (zaskakująco brutalnego i gorzkiego), na nowo weszła w rytm pisania i wydała równie dobre „Wołanie kukułki”. Tym razem książkę opublikowała pod pseudonimem (Robert Galbraith), jednak jej tajemnica szybko została rozwikłana. Obecnie czekamy na drugi tom tejże powieści pt. „Jedwabnik” (książka trafi do polskich księgarni w październiku tego roku). Głównym bohaterem zaczętej serii jest Cormoran Strike, weteran wojenny i prywatny detektyw, który rozwikłuje trudne sprawy wraz ze swoją asystentką, Robin Ellacott. Tym razem Strike zajmie się sprawą Owena Quine’a, zaginionego pisarza. Okazuje się, że mężczyzna dopiero co zakończył prace nad rękopisem, który mógłby zaszkodzić bardzo wielu osobom. Wcześniej detektyw zajmował się domniemanym samobójstwem modelki. J.K.Rowling nie może narzekać na brak zajęć. Pracuje również dla Hollywood, na którego wzlecenie tworzy scenariusz do całkiem nowej, czarodziejskiej sagi rozgrywającej się w świecie Harry’ego Pottera. „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć” będą rozwinięciem pomysłów zawartych w książce o tym samym tytule, początkowo pojawiającej się w twórczości Rowling jako lektura Pottera, a potem wydanej przez samą autorkę już w świecie rzeczywistym. Jej fikcyjnym autorem był Newt Skamander, magizoolog pracujący w Ministerstwie Magii w Departamencie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami. Film będzie opowiadał o jego fantastycznych przygodach. Pierwsza część filmowej sagi pojawi się w kinach w 2016 roku i to pewne – przyciągnie na seans masy fanów czarodziejstwa. Być może też skutecznie wskrzesi legendę Harry’ego Pottera. Czekamy!