Kultura   »   Film   »   Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

Film

rss

Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

2016.01.29//  D. Jędrzejewska
Na poletku filmowych adaptacji komiksowych funkcjonuje czterech wielkich graczy. Oczywiście największym wśród nich jest Marvel – ze swoim konsekwentnym uniwersum, z całą ekipą Avengers i wszystkimi pochodnymi filmami. Sony, Warner Bros. i 20th Century Fox to pozostała trójka, z czego ten pierwszy poszedł po rozum do głowy i dołączył do swojego największego konkurenta. Wspólnie z Marvelem będą kręcić nowego „Spider-Mana”. Jak pokonać Marvela? Czy istnieje sposób, by być lepszym marketingowo, ciekawszym i zbijać na superbohaterach więcej pieniędzy?
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

Wydaje się, że Warner Bros. znalazło swój sposób. Prócz tworzonych z pompą filmów Zacka Snydera i operowaniu wizerunkiem najsłynniejszego z komiksowych, a przy tym bardzo sztampowych superbohaterów, stawia na oryginalność.
W opozycji więc do nasiąkniętego patosem „Man of Steel” powstała produkcja Davida Ayera, groteskowy, pomysłowy „Legion samobójców”. Film, w którym odwrócono wartości, czyniąc bohaterami złoczyńców. Oryginalnie zapowiadają się również kolejne produkcje Warner Bros., w tym „The Flash”, którego autorami są Phil Lord i Chris Miller, autorzy przecież komediowi („21 Jump Street”), „Aquaman” realizowany przez Jamesa Wana („Piła”) czy wreszcie „Wonder Woman”, pierwsza adaptacja komiksowa w nowej erze adaptacji, której bohaterką będzie kobieta.
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

Bardziej zachowawczo niż ostatnio poszukujący swojej drogi Warner Bros., zachowuje się 20th Century Fox. Produkcje z tej stajni wydają się bezpieczne, choć w dużej mierze sprawdzone. Mowa tu przede wszystkim o adaptacjach lubianych „X-menów”. A jednak nie wszystko idzie zgodnie z planem. Dowodzi tego choćby porażka nowej „Fantastycznej czwórki”. Za to ciekawi głośno zapowiadana adaptacja „Gambita”, który miejmy nadzieję sprawdzi się lepiej niż czwórka niewydarzonych superbohaterów.
Z kolei ogromną popularnością jeszcze przed premierą cieszy się brawurowy „Deadpool”, który wydaje się nie tyle ryzykownym posunięciem, co konsekwencją obecnie dających się zauważyć wywrotowych przemian. Film, stworzony wyłącznie dla dojrzałych widzów, ma wreszcie odrzeć komiksowy świat z poczucia, że skierowany jest on jest dla młodszego odbiorcy. „Deadpool” zapowiada się jako totalna jazda po bandzie.
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

Z Marvelem można więc walczyć przede wszystkim dobrym, oryginalnym pomysłem. Jego konkurenci wyciągnęli już wnioski i starają się przewartościować komiksowy świat. Stawiają na nieoczywistość, uwypuklają znaczenie czarnych charakterów, powoli odchodzą od patosu, a jeśli już z niego korzystają to w inny, bardziej wywrotowy sposób (np. stawiając naprzeciwko siebie Batmana i Supermana, karząc im stoczyć ze sobą bój), doceniają humor i ciekawy casting. W superbohaterskich filmach coraz więcej pojawia się nieznanych wcześniej lub nieoczywistych nazwisk.
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

Tymczasem Marvel ma swoją odpowiedź. Wciąż jest to studio, które najlepiej radzi sobie z serialem superbohaterskim („Daredevil”, „Marvel’s Jessica Jones”, „Agentka Carter”), nie pozostaje też w tyle z oryginalnymi pomysłami, realizując na przykład pierwszy samodzielny film o czarnoskórym superbohaterze („Black Panther”).
Także i Marvel będzie miał swoją superbohaterkę („Captain Marvel” została zaplanowana na 2018 rok), oraz – podobnie jak Warner w „Batman v Superman” postawi dwójkę superbohaterów naprzeciwko siebie („Kapitan Ameryka: wojna bohaterów”). Cała ta walka o uwagę widza skutkuje czymś pozytywnym – na nudę w kinie nie możemy narzekać. Adaptacje komiksów nigdy nie były jeszcze tak różnorodne. Każdy więc, niezależnie od gustu filmowego i preferencji, może znaleźć tu coś dla siebie.
Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Artemis Fowl - klip z planu



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują

Newsletter

Newsletter

W dziale High-Tech

W dziale Sport

W dziale Gry

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Extreme

W dziale Motoryzacja

  • Rumunia, to piękny kraj, o niepowtarzalnej atmosferze, do którego nie dotarła jeszczemasowa...

W dziale Lifestyle



Do góry  //  Kultura   »   Film   »   Nie tylko Marvel. Nowi superbohaterowie atakują