2013.10.25// D. Jędrzejewska
Peter Jackson w ostatnich latach był prawdziwym królem filmów wysokobudżetowych. Po zakończeniu prac nad trylogią "Hobbit" postanowił jednak wycofać się z kręcenia tego typu produkcji. Reżyser zapowiedział już, że po premierze ostatniej części tolkienowskiego cyklu skoncentruje się na niewielkich projektach, których akcja rozgrywać będzie się w Nowej Zelandii. Jak sam mówi:
Najbardziej cieszę się na te historie o Nowej Zelandii, nad którymi od jakiegoś czasu pracuję. Po zakończeniu "Hobbita" zamierzam odejść od hollywoodzkich blockbusterów i skoncentrować się na tych nowozelandzkich projektach.
Dodaje również:
Te historie to doskonały materiał na dobre kino. Zamierzam powrócić do trybu, który ja nazywam trybem "Niebiańskich istot". Wspomniane "Niebiańskie istoty" są dramatem Jacksona nakręconym w 1994 roku, w którym filmowiec skromnie przedstawił historię bliskiej relacji dwóch dziewcząt z Nowej Zelandii.
Tymczasem czekamy na premierę drugiej części "Hobbita", czyli filmu "Hobbit: Pustkowie Smauga", który zadebiutuje na naszych ekranach już w grudniu.